poniedziałek, 16 września 2013

orkiszowe brownie z masłem orzechowym

Słyszałam jak mówią o nim pycha, pycha! Trochę nie dowierzałam, bo i niby czym mogłoby się różnić od innych czekoladowych wypieków. Pomyślałam jednak, skoro tak zachwalają, to wydobędę przepis i przekonam się na własnych kubkach smakowych. Przepis oryginalny ten tu zawiera zakazane składniki, ale okazało się na szczęście, że ich zamienniki wypadły bardzo dobrze w swojej roli. A to, co powstało - po prostu pyyyyyyyychaaaa!




TRIKI DLA ALERGIKA:
Mąkę pszenną zamieniamy na orkiszową jasną, masło - masłem roślinnym (bez serwatki i innych podobnych laktoz), czekolada jak najczarniejsza, im więcej zawartości kakao, tym lepiej.

SKŁADNIKI:
  • 200 g gorzkiej czekolady - u mnie wawel 90% i terravita 77% kawa + kardamon 
  • 150 g margaryny bezmlecznej
  • 0,5 szklanki kakao - u mnie firmy wawel
  • 1 i 1/5 szklanki mąki orkiszowej jasnej
  • szczypta proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 4 jajka
  • 2 szklanki cukru pudru
  • masło orzechowe - u mnie Sante (potrzebujemy około 1/3 słoiczka)
WYKONANIE:
Czekoladę (150 g) razem z margaryną rozpuszczamy na małym ogniu, powoli, cały czas mieszając, nie dopuszczając do wrzenia. Odstawiamy na chwilę. Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy do niej proszek do pieczenia, sól i kakao, mieszamy. Do odrobinę przestudzonej czekolady dodajemy cukier puder, mieszamy. Do masy wbijamy jajka i dodajemy mąkę oraz pokruszoną na drobne kawałki czekoladę (50 g). Wszystko miksujemy. Ciasto wylewamy do formy. Równamy. Na wierzch wykładamy łyżeczką kupki masła orzechowego (najlepiej jak jest w pokojowej temperaturze), które potem równamy, aby pokryło całe ciasto. Brownie pieczemy 40 min w nagrzanym do 160 stopni piekarniku. 




poniedziałek, 9 września 2013

orkiszowe ciasto gruszkowe z cynamonem

Gruszek ciąg dalszy, bo dużo ich w tym roku, bo smaczne, bo słodkie, bo mam wyjątkowego smaka na nie w ostatnich dniach i wreszcie bo ciasta jako takiego z nimi dawno nie robiłam. 





SKŁADNIKI:
  • 1,5 szklanki mąki orkiszowej jasnej
  • 0,5 szklanki mąki kukurydzianej
  • 3/4 szklanki cukru
  • opakowanie cukru wanilinowego
  • łyżka cynamonu
  • łyżeczka imbiru
  • płaska łyżeczka proszku do pieczenia
  • szczypta soli
  • 2 jajka
  • 2/3 szkanki mleka migdałowego alpro
  • 1/3 szklanki oliwy z oliwek
  • 3 gruszki
WYKONANIE:
Do miski przesiewamy mąkę orkiszową oraz mąkę kukurydzianą. Dodajemy do nich cukier, cynamon, imbir, cukier wanilinowy, proszek do pieczenia i sól. Wszystko dobrze ze sobą mieszamy. Do drugiego naczynia wbijamy jajka, dolewamy oliwę oraz napój migdałowy, ubijamy trzepaczką na delikatną pianę.
Gruszki myjemy, obieramy i kroimy w plastry (opcjonalnie plastry możemy podzielić na pół).
Do miski z suchymi składnikami wlewamy masę jajeczno-mlekowo-oliwową, mieszamy wszystko dokładnie. Ciasto wylewamy do nasmarowanej tłuszczem bądź wyłożonej papierem do pieczenia formy (ja tradycyjnie już użyłam jednorazowej foremki).
W ciasto wtykamy kawałki gruszek. Pieczemy ok. godziny w temp. 180 stopni. Studzimy zostawiając w wyłączonym piekarniku. Gruszkowy smakołyk na deser gotowy! 
Inspiracją i bazą do powyższego przepisu był ten znaleziony tu

niedziela, 1 września 2013

crumble gruszkowo-śliwkowy

I po lecie... Mało optymistyczna wiadomość. Jesień zaczyna być powoli wyczuwalna w powietrzu to i w kuchni będzie się robić coraz jesienniej. Dziś - trochę na osłodę nieuchronnego zbliżania się tej gorszej połowy roku, a odrobinę dla zachowania balansu między tym, co się jeszcze nie skończyło a tym, co się jeszcze nie zaczęło - crumble. W ruch poszły gruszki, których miałam sporo pod ręką, i klika śliwek.

SKŁADNIKI:
  • 12 szt. gruszek (niewielkie) 
  • 4 śliwki węgierki (duże)
  • 1 czubata łyżka ksylitolu
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 6 łyżek mąki orkiszowej
  • 3 łyżki margaryny bezmlecznej (dla tych, co mogą, oczywiście może być masło)
  • 1 łyżka cukru pudru
WYKONANIE:
Gruszki myjemy, obieramy ze skórki i kroimy na kawałki, wrzucamy do garnka, posypujemy ksylitolem i cynamonem, dusimy na średnim ogniu (do momentu aż się rozpadną).
W miseczce łączymy ze sobą mąkę orkiszową, cukier puder i 3 łyżki margaryny - rozcieramy palcami - tak aby powstała kruszonka.
Myjemy śliwki, usuwamy pestki. Połówki śliwek kroimy na kawałki (u mnie paski).

Do naczynia żaroodpornego wykładamy podduszone gruszki, na nie układamy kawałki śliwek. Całość posypujemy kruszonką. Zapiekamy przez 30 min w temp. 200 stopni. Jemy na ciepło :)