Trafiłam na ten przepis przez przypadek, szukając czegoś, już nawet nie pamiętam czego, w internecie. Wydał mi się na tyle prosty i szybki w wykonaniu, że postanowiłam spróbować. Oryginalny przepis (tu go znajdziecie) zawiera zwykłą mąkę, mleko oraz masło i jest z borówkami amerykańskimi. Ja oczywiście użyłam mąki orkiszowej jasnej, margaryny bezmlecznej i mleka migdałowego. Jako że styczeń to nie sezon na borówki, zamiast nich u mnie pojawiła się suszona żurawina. Bułeczki dość szybko wysychają, najlepsze są tego samego dnia, w którym zostały upieczone. Świetnie się sprawdzą jako słodki dodatek do popołudniowej herbaty lub kawy :)
SKŁADNIKI:
- 2 szklanki mąki orkiszowej jasnej
- 1/3 szklanki cukru
- opakowanie cukru wanilinowego
- szczypta soli
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 85 g margaryny (dobrze schłodzonej jak na kruche ciasto), tym razem użyłam zielonej Palmy - wersji bez mleka
- szklanka suszonej żurawiny (u mnie Sante)
- jedno jajko
- 1/4 szklanki mleka migdałowego Alpro
na kruszonkę:
- 2 łyżeczki margaryny bezmlecznej
- 1/4 szklanki mąki orkiszowej
- 1/4 szklanki brązowego cukru
- 1/2 łyżeczki cynamonu
WYKONANIE:
Nagrzewamy piekarnik do 200 stopni. Przesiewamy mąkę i dodajemy do niej proszek do pieczenia, cukier, cukier wanilinowy oraz sól. Mieszamy. Dodajemy zimną margarynę pokrojoną w kostkę. Rozcieramy ją z mąką opuszkami palców, dosypujemy żurawinę, mieszamy, ma wyglądać jak na zdjęciach poniżej.
Jajko roztrzepujemy, dolewamy do niego mleko migdałowe. Dodajemy do suchych składników i mieszamy łyżką. W dłoniach formujemy kulkę. Spłaszczamy ją na posypanej odrobiną mąki stolnicy (u mnie zmieściło się na dużej drewnianej desce do krojenia).
Powstały placek kroimy na 8 części.
Trójkąciki przekładamy na wcześniej wysmarowana tłuszczem lub wyłożoną papierem do pieczenia blachę. Ja użyłam silikonowej maty do pieczenia. Kolejnym etapem jest przygotowanie kruszonki: mąkę mieszamy z brązowym cukrem, cynamonem - rozcieramy na drobne grudki z margaryną. Bułeczki posypujemy warstwą kruszonki (możemy ją delikatnie przycisnąć łyżeczką do ciasta, żeby się nie osypywała). Pieczemy ok 30 min. Gotowe studzimy w uchylonym piekarniku. Smacznego!